salamandra prowadzi tutaj blog rowerowy

Koncert nad Żabim Stawem

  d a n e    w y j a z d u 26.70 km 12.00 km teren 01:45 h Pr.śr.:15.26 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A1
Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | dodano: 22.04.2014

Wyżyna Wieluńska - północny kraniec Jury. Mam tam swoje ulubione miejsce - użytek ekologiczny "Żabi Staw", na zachód od Bobrownik. Tak więc przy okazji spotkania z rodziną - spotkanie z przyrodą. Na deser do świątecznej babeczki i sernika. Przygotowałam się na żabie rechoty, a tu... koncert! Ale nie rechot. Rechoty, to takie tam - pojedyncze. Ten dźwięk - nawet nie umiem go określić. Ni to śpiew, ni to gra - coś jak wiatr. Delikatny, a silny we wtórze setek żabuchów. Wydaje mi się, że to śpiewały zielone ropuchy. Niesamowite. Szkoda, że nie nagrałam tego głosu, ale może jeszcze się zdarzy.
Nad Żabim Stawem I
Nad Żabim Stawem I © salamandra

Nad Żabim Stawem II
Nad Żabim Stawem II © salamandra

Z mostów w Lisowicach i Bobrownikach spojrzałam na Wartę.
Warta w Lisowicach
Warta w Lisowicach © salamandra

Zawsze szkoda mi wieży na górze Zelce - niegdyś sponad lasu, można było podziwiać panoramę rzeki, która w tej okolicy tworzy ciekawy przełom. Leśnymi ścieżkami objechałam Zelce od północy i zachodu. Jaskiń nie szukałam. Są trudno dostępne i raczej bez nacieków.
Za to bez trudu, wszędzie wokół, można dostrzec stare wapienniki. Ba! To prawdziwa kraina wapienników. Gdzieś jest jeden - podobno jeszcze czynny.
Wapienniki nad Wartą
Wapienniki nad Wartą © salamandra

Na koniec, pobliżu tych starych pieców, zajrzałam do kamieniołomu.
Kamieniołom nad Wartą
Kamieniołom nad Wartą © salamandra

Wprawdzie dawno temu, na praktyce terenowej, pewien naonczas młody prowadzący, zarzucił nam - geografom, brak wyczucia geologicznego bluesa, ale... myślę, że nie miał racji. Obsesji geologicznej, to nie mam, ale ciekawość - tak ;)




komentarze
salamandra
| 21:34 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj anwi: Tak sobie wyobrażam te kwitnące grążele i... żaby na liściach :D

krzara: Dziękuję :) Cieszę się i czuję mile połechtana ciepłym słowem. Pozdrawiam :)
anwi
| 18:56 środa, 23 kwietnia 2014 | linkuj Myślałam o tym stawie, to są także moje tereny wycieczkowe. Może wybiorę się trochę później, gdy rozkwitną grążele.
krzara
| 20:57 wtorek, 22 kwietnia 2014 | linkuj Pierwszy raz buszuję po Twoich wpisach. Masz duszę artysty. Fotki zatrzymują, słowo wciąga. Duża przyjemność.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oduma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]