Tęcza!
d a n e w y j a z d u
17.80 km
2.00 km teren
01:05 h
Pr.śr.:16.43 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A1
6,5 km do mety. W ucieczce Alessandro de Marchi schodzi ze zmiany. Ciągnie łyka, wyrzuca bidon, ogląda się... a On już tam jest!
W ułamku sekundy, po twarzy kolarza w zielonym kasku Cannondale, przebiega grymas zawodu. Mina, o której niektórzy powiedzą - bezcenna, faktycznie mówi wszystko. De Marchi wie, już wie.
Kilometr później, przyszły zwycięzca jedzie na solo. Charty gonią, ale tego dnia są bez szans. Teraz i On, już wie. Uśmiecha się, ogląda raz, drugi i... puszcza korby. Jeszcze zanim minie kreskę, rozpoczyna celebrować największy sukces w swojej karierze.
Łzy na mecie, niedźwiedzie uściski przyjaciół, drżący w wywiadach głos. Szczupły chłopak w tęczowej koszulce wchodzi na podium. Michał Kwiatkowski mistrzem świata!!!
To, od niedzieli, najpiękniejsza bajka na dobranoc. Straciłam rachubę, ile już razy ją oglądałam, w różnych wersjach językowych. Jest jak tęczowy sen.
Foto, też musi być z tęczą. Z archiwum, ale niespecjalnie głębokiego, dla Michała - tęcza nad Karkonoszami. Kwiato - jesteś Mistrzem!
A na rowerze... powinieneś mieć orła z tęczowymi skrzydłami :)
Tęcza nad Karkonoszami © salamandra