salamandra prowadzi tutaj blog rowerowy

Wałami na zachód

  d a n e    w y j a z d u 33.55 km 0.00 km teren 02:30 h Pr.śr.:13.42 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A1
Poniedziałek, 11 maja 2015 | dodano: 12.05.2015

 Part 1 - bruki na Ślęzoujściu. Na bruki podobno są dwie metody - jechać szybko, albo bokiem. Wybieramy drugą opcję, nie wszędzie się udaje. W każdym razie, ten odcinek ma to coś. Droga z duchem, w dodatku pachnąca bzem :)
 Part 2 - chińska grobla pilczycko- pracka. Cywilizowany odcinek, super na pogaduchy. Udaję, że nie pamiętam genezy zielonej góry, którą zresztą szybko mijamy. Stadko saren pasie się u podnóża, widać zwierzyna umiała się dostosować.
 Part 3 - nowe wały wokół Janówka. Nooo, robią wrażenie. Trzeba jechać szybko, bo Janówek, nawet jak go za plecami nie widać, to czuć.
 Part 4 - uff, nareszcie. Na starym wale. Zielono i dziko. Sarny przeskakują z prawa na lewo. Można się rozkoszować. Dojeżdżamy w okolice Rakowa. Na starorzeczu - łabędzie gniazdo. Na polu - świeża, smaczna zieleninka. Znowu sarny - w porze kolacji. Aż szkoda wracać. Zachód - tuż, tuż.

Wieczór w dolinie Odry
Wieczór w dolinie Odry © salamandra

Cierpliwie liczy dni
Cierpliwie liczy dni © salamandra

Wracamy tą samą drogą. Mniej gadamy. Ptasi koncert.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wczes
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]