Chopok i Masyw Dumbiera
d a n e w y j a z d u
18.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Lúčky - Jasna - Chopok - Konské - Demänovské Sedlo - Krúpova Hoľa - Prašivá - Tanečnica - Sedlo Javorie - Lúčky
Trochę nie chce się wstawać, ale... góry czekają ;) Jeszcze przed falą upałów, przejrzystość powietrza nie taka zła.
Z Niżnych Tatr widać Tatry ponad chmurami.
Niżne Tatry i Tatry © salamandra
Nasze cele na dziś:
Chopok i Ďumbier © salamandra
Rześko, trochę chmur i... pusto. Niżne Tatry na wakacje - już wiemy, że świetnie wybraliśmy.
Tam zmierzamy - Masyw Ďumbiera © salamandra
Granitowe rumowiska trochę przypominają Karkonosze. Są też kotły i strome grzędy. Jednak odległości, że ho, ho... i doliny wcięte głęboko. Słychać tylko wiatr.
Widok na Demänovską Przełęcz, Konské i Chopok w oddali © salamandra
Na ścianie Ďumbiera ogromny obryw. Jasną barwą, zwraca uwagę z daleka.
Masyw Ďumbiera © salamandra
Nie sposób oprzeć się okolicznościom przyrody. Nareszcie. Wysoko, daleko, cicho.
Błogie lenistwo na Tanečnicy © salamandra
Ďumbier już daleko za nami © salamandra
W powrotnej drodze - spotkaliśmy tylko jedną osobę. Kilka godzin - i tylko jeden człowiek. Nooo... wkrótce wiedzieliśmy dlaczego. Ogrom powalonych drzew. Wykroty, zwalone pnie... A tak wydawało się blisko do domu. Nasze lokum na dłoni. Tak blisko i niedostępnie. Okrężna droga kosztowała deczko sił i czasu. Wróciliśmy w nocy. Dobrze mieć czołówki w plecaku ;)