salamandra prowadzi tutaj blog rowerowy

Las Mokrzański. Prawdziwy śpioch.

  d a n e    w y j a z d u 25.70 km 0.00 km teren 02:14 h Pr.śr.:11.51 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:6.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A1
Sobota, 12 listopada 2011 | dodano: 12.11.2011

Chłodno, ale tę ociupinkę oddechu od pracy trzeba wykorzystać na maksa. Przyszła pora na jesienny Las Mokrzański. Prawdziwy z niego śpioch. W nocy znowu złapał przymrozek, więc zrzucił wszystkie liście. Fajnie się jechało wśród tego szelestu. Byłam na Wiśniowej Górze, przy Lisich Jamach i koło paśnika i lizawki.



Krosik na Wiśniowej Górze. Fajne miejsca parkingowe tam mają.


Paśnik i lizawka w Lesie Mokrzańskim.


Trochę niepokoi, że drwale tu i ówdzie zaostrzyli sobie piły. Dęby wycinają - same najładniejsze sztuki.

Las śpi, a drwale zęby piłom ostrzą. Szkoda tych dębów.


Las śpi, a ludzie się kręcą. My też z chłopakami rodzinnie. I choć listopadowy chłód, ciepło wspominam emerytów, którzy per pedes znaleźli się dziś na mojej drodze. Pierwszy raz w życiu ktoś powiedział o mnie kolarz. No, miło poczułam się połechtana. Niech będzie - próżna jestem i na komplementy łasa.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iotaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]