Jak co dzień?
d a n e w y j a z d u
9.85 km
0.00 km teren
00:50 h
Pr.śr.:11.82 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A1
Poniedziałek, 16 stycznia 2012 | dodano: 16.01.2012
Bilans dzisiejszego dnia:
- rozklejone okulary
- wyczerpane baterie w lampce
- czarny kot skuśką na Rędzińskiej
Jako, że przesądna "nie jestem", czym prędzej wróciłam do domu. Spojrzałam na licznik i masz ci babo placek - nawet 10km nie ujechałam. Wszystko przez tego miluśkiego czarnego kota.
Ano, co by nie było, że tylko narzekam. W domu od drzwi pachnie zapiekanka. Już pożarta, nawet z dokładką - pychaaa :)) Tomku jesteś Mistrzem!
Na Odrę looknąć też zdążyłam. Właśnie włączało się oświetlenie Mostu Rędzińskiego.Nadrzeczny krajobraz nocą
© salamandra
komentarze
tajemniczyjogurt | 19:46 poniedziałek, 16 stycznia 2012 | linkuj
Nie ma to jak ciepłe jedzonko po jeździe w śniegu :)
Komentuj