jakaś łajza rozkręciła mi hamulce
d a n e w y j a z d u
12.25 km
0.00 km teren
00:45 h
Pr.śr.:16.33 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A1
Sobota, 28 kwietnia 2012 | dodano: 30.04.2012
Miało być po prostu dom - praca - dom.
Prawie tak było. Ale "prawie, robi wielką różnicę". Raniutko, przyjemna jazda do pracy. Zaparkowałam na piętrze, uwiązałam rumaka, pozdejmowałam światełka, licznik... i do roboty. Po 9 godzinach nie bardzo myśląc, czynności odwrotne i heja na siodło. O! pierwsze zdziwienie przerzutki, kilka pstryknięć OK. Wyjeżdżam na ulicę, lekkie hamowanie... SZOK! Łapię za klamki, nic, ani tył, ani przód...
No owszem, durna jestem. Nie sprawdziłam, nie zauważyłam, nie przypuszczałam. Ale ten, kto mi to zrobił... potencjalny morderca :(