było pole, było pole, w polu zając, w polu zając, żółte mlecze zajadając śpiewał tak... było pole... :D
d a n e w y j a z d u
32.25 km
0.00 km teren
02:08 h
Pr.śr.:15.12 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A1
Wtorek, 1 maja 2012 | dodano: 01.05.2012
Zwiad rozpoznawczy w zachodniej części Wrocławia. Cel - las Mokrzański, niekoniecznie najkrótszą drogą - w końcu jakoś wylądowałam na Dolnobrzeskiej w kierunku Mokrej. Rześki poranek, wiatr we włosach i tak wprawiły mnie w dobry humor.
A tu jeszcze wokoło kwitnące i pachnące jabłonie :)
Na deser zapach lasu. lada moment zakwitną konwalie. Już mają pączki.
W drodze powrotnej, spotkałam Kubusia i razem mogliśmy sobie pośpiewać:
było pole,
było pole,
w polu zając,
w polu zając,
żółte mlecze zajadając śpiewał tak
było pole... :D