trzy jajka
d a n e w y j a z d u
45.50 km
0.00 km teren
02:30 h
Pr.śr.:18.20 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A1
Tytułowe trzy jajka przyuważyłam w łabędzim gnieździe. Trochę zamarudziłam, ale miło było przyglądać się łabędziej parze. To już chyba ostatnia w okolicy, która jeszcze nie doczekała się młodych. Zaglądam tam, co jakiś czas i też się niecierpliwię. Kiedy będą te pisklaki?
Wyjazd z Wrocławia w kierunku Wilkszyna. Dalej przez Pisarzowice, Gosławice... Tu mały przymusowy, ale nie bezowocny postój na przejeździe kolejowym. Turlał się jakiś towarowy, a ja zamiast liczyć wagony przyglądałam się kwiatom.
Całkiem niczego sobie kępa maków i jakie czerwone :)
W Prężycach szybka lokalizacja skrętu nad starorzecze(?), gdzie przerwa na małe co nieco.
Po deszczu tylko kilku mało widocznych wędkarzy, generalnie błogi spokój.
W drodze powrotnej skusiłam się jeszcze na podjazd w Brzezinie. Więc runda Kościelną i koło cmentarza, przed sklepem w lewo i na górkę. Potem już tylko do domu.