salamandra prowadzi tutaj blog rowerowy

grzybobranie

  d a n e    w y j a z d u 29.50 km 0.00 km teren 02:00 h Pr.śr.:14.75 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A1
Czwartek, 27 czerwca 2013 | dodano: 02.07.2013

Był czas zawilców, czas konwalii, czas drwali, pora na grzyby. Dość nieoczekiwanie, kątem oka przyuważyłam kapeluszową ferajnę. Całkiem fajnie się w te mchy wkomponowała. Ciekawe... z roweru widać więcej :D







Tak sobie przyjemnie z Kubą śmigaliśmy po lesie. Nawet chętni do ściganie się znaleźli i całkiem sporo ich było. Na szczęście wygraliśmy ten sprint... z chmarą komarów. A tak niewiele brakowało, żeby nas pożarły na surowo.
Przeszkód Ci w Lesie Mokrzańskim sporo. O! Na przykład takie niespodziewajki:



Był jeszcze całkiem szeroki strumień w poprzek duktu i takie tam. Generalnie wody wszędzie dużo. Bystrzyca wypełniona po brzegi, a nawet bardziej.






komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa orowm
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]